Food truck - lepiej kupić czy wynająć?

Jedzenie sprzedane bezpośrednio z samochodu to idea, która przywędrowała do Polski ze Stanów Zjednoczonych, gdzie ta forma biznesu wykształciła się w dawnych czasach, gdy małe garkuchnie na powozach proponowały swoje potrawy teksańskim poganiaczom bydła, którzy przemieszczali się na olbrzymich obszarach amerykańskiego interioru. Od kilku lat food trucki w kraju nad Wisłą stały się bardzo popularne i trudno wyobrazić sobie bez nich festyny, koncerty, różnego rodzaju imprezy plenerowe czy też centra miast. Szacuje się, że w Polsce można znaleźć około 1500 działających food trucków. Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu tego rodzaju biznesu, warto zastanowić się nad tym, czy lepiej wynająć przyczepę, czy może jednak ją kupić.

Dobry pomysł i odpowiednia przyczepa to podstawy udanego biznesu
 

Istnieje bardzo typów biznesów foodtruckowych - niektórzy stawiają na hamburgery, inni na dania wegetariańskie czy też ekstrawaganckie propozycje w rodzaju kuchni tajskiej, japońskiej lub gruzińskiej. Dla osoby, planującej otworzenie takiego biznesu wybranie początkowej drogi może być nie lada zagwozdką. Zdecydowanie się na odpowiednią kuchnię czy też miejsca, w których będzie ustawiać się swoją “restaurację na kółkach” wydaje się mniej ważne wobec podstawowego pytania o kwestię przyczepy. Wynająć ją, czy może jednak kupić? Przyczepy typu food truck mogą kosztować od kilkunastu do nawet kilkuset tysięcy złotych. Warto więc ocenić podczas wykonywania biznesplanu, jak długo ma funkcjonować dany biznes oraz z jaką regularnością będzie się pracować. Jeśli ktoś ma zamiar nieregularnie brać udział w imprezach czy zlotach foodtruckowych zdecydowanie lepiej wynająć wtedy przyczepę niż ją kupić. To rozwiązanie jest wygodne, ponieważ po skończonej pracy przyczepę po prostu się oddaje i nie trzeba szukać miejsca, w którym będzie się ją parkować.

 

O czym jeszcze warto pamiętać, planując foodtruckowy biznes?

Wynajem ma także swój minus - za każdym razem trzeba dostosowywać przyczepę do własnych potrzeb oraz odpowiednią ją obklejać, na co nie pozwalają niektóre firmy wynajmujące taki sprzęt. Z własnym food truckiem można poczuć się pewniej i dowolnie nim rozporządzać, planując swoje trasy i miejsca, w których ma on stać. Pamiętać jednak należy o tym, że nie wszędzie można ustawiać swoją maszynę i swobodnie sprzedawać jedzenie na wynos. Właściciel terenu prywatnego chce najczęściej wysokiego czynszu za ustawienie przyczepy na jego ziemi - w przestrzeniach należących do miasta można za to otrzymać mandat za nieprawidłowe parkowanie food trucka. Warto także przed zdecydowaniem się na foodtruckowy scenariusz wziąć pod uwagę silną konkurencję na rynku oraz to, że jest to biznes zdecydowanie sezonowy.